Przez chwilę cała trójka rozmawiała spokojnie, po czym

  • Samantra

Przez chwilę cała trójka rozmawiała spokojnie, po czym

25 June 2022 by Samantra

pani Caird i jej towarzysz odeszli w stronę domu, Scott spodziewał się, że panna Tyler wsiądzie do samochodu i czym prędzej odjedzie, ale ona stała bez ruchu, wpatrując się w drzwi, za którymi zniknął młody mężczyzna. Wyglądała na przestraszoną. Oparła się o samochód i dłonią zakryła usta, jakby miała się zaraz rozpłakać. Co takiego powiedział jej ten prostak? Ale nim Scott zdążył w jakikolwiek sposób zareagować, Amy zapukała głośno w szybę. Niania posłusznie wsiadła do samochodu i odjechała, pozostawiając go samego z tysiącem pytań, na które nie znał odpowiedzi i prawdopodobnie nigdy nie pozna. - Lizzie, kochanie, wybór należy do ciebie. - Camryn uśmiechnęła się do siostrzenicy ciepło. - Budyniowożółta czy jasnoniebieska sukienka? Którą wybierzesz? - Nie mam pojęcia. - Lizzie zerknęła ukradkiem na ubraną w ciemnozieloną sukienkę młodszą siostrę, która na zmianę kręciła piruety i kłaniała się przed lustrem wyimaginowanej publiczności. - Która podoba ci się bardziej, Willow? - spytała Camryn. Amy podbiegła tanecznym krokiem. - Ja wolę żółtą. - Ja chyba też. - wyszeptała Willow. - Ten kolor cudownie współgra z twoimi włosami, Lizzie. Camryn wzięła młodszą z dziewczynek za rękę. R S - Chodź, pójdziemy poszukać eleganckich skarpetek, a twoja siostra w tym czasie spokojnie zadecyduje, którą sukienkę włoży w piątek. Przeszły do innej części butiku, Lizzie wzięła do ręki obydwie sukienki i przyglądała się im w trzyczęściowym lustrze. - Może przymierzysz je ponownie? - zaproponowała Willow z uśmiechem. - Nie potrzebuję. Wiem, jak wyglądają. Willow z trudem się powstrzymała, by nie powiedzieć czegoś złośliwego. Oparła się o ladę. Wciąż nie mogła uwierzyć, że przybrany syn pani Caird przyjechał do Tradition. Gdy gosposia i najlepszy przyjaciel Chada weszli do środka, oparła się o samochód, nie kryjąc przerażenia. Musiała dołożyć wszelkich starań, by odsunąć na bok swoje zmartwienia i zająć się dziewczynkami. Zły nastrój Lizzie wcale jej tego nie ułatwiał. Przez całą drogę do Crestville dziewczynka nie odezwała się ani słowem. Nie wykazywała też zainteresowania przynoszonymi przez Camryn sukienkami. Zgodziła się przymierzyć zaledwie kilka z nich. Willow podejrzewała, że obydwie sukienki bardzo jej się podobają, ale za nic w świecie nie przyzna się do tego. Zerknąwszy na Amy i Camryn, które świetnie się bawiły w dziale z dodatkami, Willow zaczęła się zastanawiać, czy Lizzie kiedykolwiek dobrze się bawiła. Z całą pewnością nie w jej obecności. Robiła wszystko, by okazać niani, jak bardzo nie lubi jej towarzystwa. Była co najmniej niechętna do współpracy, a czasem wręcz niegrzeczna. Chwilami zasługiwała na klapsa, choć Willow dobrze wiedziała, że nigdy by się na to

Posted in: Bez kategorii Tagged: edyta i baron, co oznacza miauczenie kota, zyczenia slubne do ksiegi,

Najczęściej czytane:

Wariatka!

I pomyśleć, że Bentzowi się wydaje, że jest szczęśliwy u boku kobiety, która nie ma wszystkich klepek! Medium? ... [Read more...]

o ...

samochodu. Według Hayesa powinien spakować manatki i wracać do Nowego Orleanu. Nie ma mowy. Ktoś się z nim drażni, udając jego nieżyjącą żonę. Śledząc go. ... [Read more...]

r uderzyła w ...

taflę wody. O ile wiedział, Straż Przybrzeżna nie wyłowiła zwłok kobiety w czerwonej sukience, zakładał więc, że ta, która podszywa się pod jego zmarłą żonę, nadal żyje. I znowu go nawiedzi. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 loftapart.wroclaw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste